Świeże dane z raportu NIK pokazują, że w Polsce eksploatacja sieci wodociągowych wiąże się z olbrzymią liczbą usterek – w 2014 r. wskaźnik awaryjności wyniósł 0,37 uszkodzenia na km sieci rocznie, co oznacza ponad 100 tys. awarii rocznie nik.gov.pl. Podobne problemy występują także wewnątrz budynków: usterki instalacji powodują wycieki wody, ograniczając bezpieczeństwo i komfort użytkowników. Poniżej prezentujemy zestawienie typowych przyczyn awarii w instalacjach wod-kan, c.o. i klimatyzacji, różnice między obiektami mieszkalnymi i komercyjnymi oraz praktyczne wskazówki prewencyjne.
Korozja i starzenie się rur – rury metalowe (żeliwne, stalowe, miedziane) ulegają korozji pod wpływem agresywnej wody czy wilgoci. Zły skład wody (np. nieodpowiednie pH) i brak środków antykorozyjnych przyspieszają proces rdzewienia i tworzą szczeliny. W efekcie przewody „pękają” wraz z upływem lat.
Nieszczelne złącza i uszczelnienia – wadliwe uszczelki, niedokładne lutowania lub źle dobrane łączniki prowadzą do nieszczelności. Często są to efekty błędów montażowych lub fabrycznych defektów elementów. Uszkodzenia mechaniczne czy naprężenia cieplne również powodują wycieki z miejsc połączeń rur.
Błędy montażowe i projektowe – niewłaściwy montaż instalacji (np. brak spadków kanalizacyjnych, nadmiar kolan w pionach) skutkuje problemami. Zbyt kręte lub nieprawidłowo położone przewody z utrudnionym odpływem łatwo ulegają awarii. W nowych budynkach często wprowadzają niedrożności i przeciążają instalację (np. brak odpowietrzenia przy zasilaniu).
Zatory i zabrudzenia – zatkania rur przez włosy, tłuszcze i inne osady obniżają przepustowość i powodują cofanie się wody. Zator w instalacji kanalizacyjnej czy grzewczej skutkuje wzrostem ciśnienia i nieszczelnościami w najsłabszym punkcie, np. w formie przecieków przy podłogówce czy odpływach kanalizacyjnych.
Brak konserwacji i niewłaściwa eksploatacja – pomijanie przeglądów i konserwacji systemu (np. nieusuwanie kamienia kotłowego, brak wymiany zużytych uszczelek) prowadzi do przyspieszonego zużycia elementów. Przykładowo, system grzewczy bez chemicznej ochrony wody (środków antykorozyjnych) lub bez odpowietrzenia sprzyja powstawaniu rdzewienia i wycieków. Jak ostrzegają eksperci, brak regularnej konserwacji niemal zawsze kończy się awarią instalacji.
Awarie instalacji chłodniczych i klimatyzacyjnych – w systemach HVAC częstym problemem są ubytki czynnika chłodniczego (gazowego lub cieczowego) w przewodach oraz wycieki kondensatu z parowników. Zaniedbania w serwisie klimatyzacji (np. zbyt rzadkie odgrzybianie) objawiają się zmniejszoną szczelnością układu chłodniczego i wyciekiem wody z jednostki wewnętrznej. Ten typ awarii, choć często „niewidoczny”, obniża wydajność chłodzenia i może prowadzić do zawilgocenia pomieszczeń.
W obiektach mieszkalnych instalacje wod-kan i grzewcze są zwykle prostsze i obsługują mniejszą przepływowość, ale za to bywają mniej regularnie serwisowane. Typowe usterki mieszkań to pęknięte wężyki podumyszkowe, nieszczelne baterie czy uszkodzone zawory – skutkiem jest zalanie lokali poniżej czy uszkodzenie wykończeń. Z drugiej strony w budynkach komercyjnych (biurowce, hotele, zakłady) instalacje są bardziej rozbudowane (rozległe sieci cieplne, wielostrefowa klimatyzacja). Powoduje to inne ryzyka: wyższe ciśnienia, większe różnice temperaturowe i obciążenia sprzętu. Awaria pompy czy pęknięcie rury w rozległym systemie HVAC może skutkować awarią rozległych obszarów sieci (np. odcięciem ogrzewania większej części budynku), co generuje poważniejsze straty niż typowe domowe przecieki.
W mieszkaniach pęknięcie małego wężyka pod wanną często prowadzi do zalania mieszkań sąsiednich (przykład sytuacji z serwisu prawniczego: „Pękł wężyk w łazience… Dwóch sąsiadów z niższych pięter ma zalane mieszkania”rp.pl).
W biurach i lokalach użytkowych instalacje klimatyzacyjne muszą być często serwisowane – zaniedbanie prowadzi do spadku szczelności. Regularny serwis klimatyzacji zapobiega ubytkom czynnika i wyciekom wody z parownika, co wpływa na niezawodność systemu klimatyzacji.
Z praktyki wiadomo, że nawet drobna usterka może mieć poważne konsekwencje. Na przykład w jednym z bloków mieszkalnych w Warszawie pękł wąż przy prysznicu, co w czasie nieobecności właściciela zalewało mieszkania poniżej. W innym przypadku w hotelu powstała korozja przy zaworze spustowym systemu grzewczego – przegapił to system konserwacji i rura pękła, powodując awarię całego pionu ogrzewania. Takie historie podkreślają, że „człowiek jest najsłabszym ogniwem” instalacji: błędy montażu, niedbały serwis lub niewłaściwa eksploatacja szybko uwidaczniają się jako wycieki i zalania.
Regularne przeglądy instalacji – co roku warto zlecić fachowy przegląd całej sieci wodno-kanalizacyjnej i grzewczej. Specjalista sprawdzi szczelność połączeń, stan armatury i drożność przewodów. W instalacjach chłodniczych regularny serwis klimatyzacji (przegląd czynnika, czyszczenie filtra) jest równie istotny.
Stała kontrola stanu rur – właściciel lub administrator powinien samodzielnie obserwować instalacje (ściany, sufity techniczne, kotłownie) pod kątem zacieków, korozji czy nietypowych odgłosów. W starszych sieciach warto zastosować diagnostykę kamerą inspekcyjną, by wykryć niewielkie pęknięcia zanim dojdzie do wycieku.
Modernizacja przestarzałych elementów – wymiana starych rur żeliwnych czy stalowych na nowoczesne tworzywa (rury PEX, PP, kompozytowe) znacząco zwiększa trwałość instalacji. Dotyczy to również zaworów i złączek – inwestycja w nowe materiały zwraca się w postaci mniejszej liczby awarii.
Ochrona wody i automatyka – w systemach grzewczych warto stosować chemię kondycjonującą wodę (środki antykorozyjne i przeciwosadowe) oraz wymieniać wodę w zasobnikach kotłowych zgodnie z zaleceniami. Montaż reduktorów ciśnienia i zaworów bezpieczeństwa zabezpiecza przed skokami ciśnienia. Dobrym rozwiązaniem są też czujniki zalania (wyłączające dopływ wody) lub inteligentne systemy monitoringu instalacji.
Szybka reakcja na pierwsze oznaki awarii – nie warto bagatelizować sygnałów ostrzegawczych: wilgoć na ścianach, niepokojący spadek ciśnienia czy dziwny zapach. Im szybciej wykryjemy przeciek i odetniemy wodę, tym mniejsze będą szkody. Profilaktyczne działania przynoszą znaczące oszczędności – regularne koszty utrzymania instalacji są zazwyczaj znacznie niższe niż naprawy skutków dużego wycieku. Jeżeli zarządzasz budynkiem i podejrzewasz nieszczelność – zapraszamy do kontaktu z zespołem 4SPEC. Doradzimy, przeprowadzimy diagnozę i – w razie potrzeby – osuszymy wilgotne elementy konstrukcji w sposób szybki i skuteczny.
przemysłowa
budynków
budowlana
budynków
Napisz do nas
Kontakt